czwartek, 19 maja 2016

Niebezpieczeństwo - Dean

Wyczułem to. Ktoś wdarł się do Lasu. Na mój teren. Musiałem interweniować. Gdzie podział się ten Raven?
- Wysłać go gdzieś - mruknąłem.
Gdyby tylko był tu Kuro... Ta posłuszniejsza wersja.
Znów to poczułem i wtedy uprzytomniłem sobie - Piorun. Co się dzieje z Piorunem? Jeszcze niedawno był w jakimś niebezpieczeństwie.
Miałem szczerą ochotę przekląć siarczyście.
,,Mogłem go wysłać do Kuro" pomyślałem, kierując się w stronę karosza. ,,Chociaż może lepiej... Nie wiadomo, co by go spotkało" ta sugestia wywołała połowiczny uśmiech na moim pysku.
Pędziłem wśród wyskakujących nagle z nikąd drzew, kiedy zrozumiałem, zobaczyłem to w pełni, jeszcze wyraźniej, jeszcze ostrzej.
Ludzie.
Robi się coraz gorzej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz